sobota, 24 października 2020

Świerszcze

          Anna Jana - Wach

Przy kaloryferze

siedzą świerszcze cztery.

Grają na swych nóżkach

całkiem jak w operze.

Chociaż już nie grzeją

- kaloryfer zimny,

one wciąż tam siedzą,

wystukując rytmy.

Czasem takie trele

miłe są dla ucha,

zwłaszcza gdy na dworze

chłód, wiatr i wstrętna plucha.

Jednak miesiąc po miesiącu

entuzjazm maleje,

zwłaszcza zaś nad ranem

i w wolną niedzielę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz