Lucyna Krzemieniecka
Posypały się listeczki dookoła,
To już jesień te listeczki z wiatrem woła:
- Opadnijcie moje złote i czerwone,
Jestem jesień, przyszłam tutaj,
W waszą stronę.
Lecą listki, lecą z klonu i kasztana,
Będą z listków bukieciki złote dla nas.
Nazbieramy, nastawiamy na stoliku
Tych jesiennych,
Tych pachnących bukiecików.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz