poniedziałek, 9 listopada 2020

Rumak

             Małgorzata Strzałkowska

Przez Hrubieszów do Trzebieży

chyży rumak rżyskiem bieży,

a że szlaki przez gąszcz wiodą,

rozkoszuje się przyrodą - 

wśród grzebienic i źdźbeł perzu

żuk rzep taszczy na pancerzu,

macierzanka woń roztacza,

para wlecze się ślimacza...

Poprzez rżysko rumak zmierza,

rżeć na rżysku nie zamierza,

bo do rżenia nie jest zdolny.

Tak jak każdy konik polny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz