niedziela, 14 czerwca 2020

Wyliczanki

                Autor nieznany

Deszczyk pada, słonko świeci 
Baba Jaga masło kleci.
Co ukleci, to zajada,
myśli, że to czekolada.

Ele mele dutki
gospodarz malutki,
gospodyni garbata,
a ich córka smarkata.

Myszka Miki gra w guziki,
Kaczor Donald pije sok,
Rik - Rak - Rok.

Entliczek, pętliczek, 
czerwony stoliczek,
na kogo wypadnie
na tego bęc.

Pani Zo - zo - zo, Pani Sia - sia - sia,
Pani Zo, Pani Sia, Pani Zosia
męża ma.
A ten mąż, mąż, mąż,
pije wciąż, wciąż, wciąż.
A co? A ....w - o - d - ę...

Amse adamse flore o made
o made, o madeo deo riki tiki,
deo, deo riki tiki, raz, dwa, trzy...

Dwa aniołki w niebie
piszą list do siebie
piszą, piszą i rachują
ile kredek potrzebują.

Pan Sobieski miał trzy pieski:
czerwony, zielony, nie - bies - ki.

Terefere kuku, 
strzela baba z łuku,
zestrzeliła księżyc z nieba,
narobiła huku.

Misia Asia, Misia Bela,
Misia Kasia, Konfacela,
Misia A, Misia Be,
Misia Kasia, Kon - fa - ce.

Do czego służy tatuś?

            Wincenty Faber

Do czego służy tatuś?
Na przykład do prania,
kiedy za dużo pracy
miewa w domu mama.
Do trzepania dywanów,
jazdy odkurzaczem,
do chodzenia z córeczką
na lody, na spacer.
Do wbijania haczyków
w twardy beton ściany,
wtedy, gdy nową szafkę
lub obraz wieszamy.
A kiedy się gazetą
jak tarczą zasłania,
przynoszę kolorową
książkę do czytania.
I razem wędrujemy
do ostatniej strony.
Do tego służy tatuś
dobrze oswojony.

Rzemiosła

                    Jan Brzechwa

Chleb w piekarni piecze piekarz,
Kiedy chleb masz, nie narzekasz,
Pomyśl tylko - ile chleba
Co dzień wszystkim nam potrzeba.
Wyleciały szyby z okien,
Szklarz popatrzył jednym okiem,
Nowe szyby wstawił szybko,
Możesz usiąść znów za szybką.
Wydrukował książkę drukarz,
A ty w niej wierszyków szukasz,
Gdy podrośniesz już troszeczkę,
Sam przeczytasz tę książeczkę.

Wszyscy dla wszystkich

            Julian Tuwim

Murarz domy buduje,
Krawiec szyje ubrania,
Ale gdzieżby co uszył,
Gdyby nie miał mieszkania?
A i murarz by przecie
Na robotę nie ruszył,
Gdyby krawiec mu spodni
I fartucha nie uszył.
Piekarz musi mieć buty,
Więc do krawca iść trzeba,
No, a gdyby nie piekarz,
To by szewc nie miał chleba.
Tak dla wspólnej korzyści
I dla dobra wspólnego
Wszyscy muszą pracować,
Mój maleńki kolego.

sobota, 13 czerwca 2020

Bajka o kozie

           Autor nieznany

Przyszła koza do Małgosi,
o siano prosi, miotłę tarmosi.
- Idź, kozo, do Janka!
Stoi koza na ganku:
- Daj mi śniadanko, Janku.
- Idź kozo, do Kasi!
- Kasiu, Kasiu kochana
Nic nie jadłam od rana!
- Idź, kozo, do Julka!
Stoi koza przy oknie:
- Julku, jeść chcę okropnie!
- Idź, kozo, do Małgosi!
Przyszła koza do Małgosi,
o siasno prosi, miotłę tarmosi.
- Idź, kozo, do Janka!
Zjadła koza miotłę całą,
ani witki nie zostało.
Bo takich ma koza przyjaciół!

Gruszka

               Autor nieznany

Do doktora - ogrodnika przyszła gruszka:
Ja, doktorze, chcę być szczupła jak pietruszka.
Chcę wyglądać jak modelka - 
wydętego nie mieć brzuszka,
i chcę buty na obcasach mieć na nóżkach.
A dlaczego gruszka chce być chuda, jak pietruszka.
dlaczego gruszka - chce być jak pietruszka?
Dlaczego gruszka chce być chuda, jak pietruszka,
dlaczego gruszka - chce być jak pietruszka?
Próbowałam stu sposobów - bez efektu,
nie potrafię się uwolnić od defektu,
Brzuszek wcale się nie zmniejsza -
a ja jestem coraz cięższa
i zajmuję na gałęzi więcej miejsca.
A dlaczego gruszka chce być chuda, jak pietruszka,
dlaczego gruszka - chce być jak pietruszka?
Dlaczego gruszka chce być chuda, jak pietruszka,
dlaczego gruszka - chce być jak pietruszka?
Rzekł ogrodnik: Mądra gruszka, 
dumna jest ze swego brzuszka,
wszystkich nęci zapachem i aromatem -
nic nie wolno zmieniać zatem!
Będziesz taka, jaka jesteś - 
chudej gruszki nikt nie zechce.
Bądź świadoma swej wartości,
niech ktoś inny ci zazdrości!
A  dlaczego gruszka chce być chuda, jak pietruszka,
dlaczego gruszka - chce być jak pietruszka?
Dlaczego gruszka chce być chuda, jak pietruszka,
dlaczego gruszka - chce być jak pietruszka?

Dziadziusiu...

                  Autor nieznany

Dziadziusiu - siwusiu,
siądź koło kominka.
Pali się brzezinka.
Siądź tu na ławie.
Ogieńka poprawię.
           A ty znów
           bajkę mów.
Baj - baj - baj... Baj - baj - baj...
- Wnuczeńku - Józieńku,
podaj mi fajeczkę,
zakurzę troszeczkę.
Bajka będzie rzewna:
pastuszek, królewna,
           złoty mur,
           piorun z chmur...
Pyk - pyk - pyk... Pyk - pyk - pyk...
Ogieniek - płomieniek
zagasł już w kominie.
Popiół po brzezinie.
Wypalona fajka
i skończona bajka.
           Dziadek śpi,
           wnuczek śpi.
Pss... pss... pss... Pss... pss... pss...

Jak choruje Elemelek, jak go leczą przyjaciele?

            Hanna Łochocka

Miał wróbelek Elemelek
lekki katar i kaszelek.
Dziób wycierał chustką babci.
No i kichał: apci, apci!
Bo ta zima, choć już czas 
jej iść za morze, 
psoci nam, jak tylko może.
Wciąż się bierze na sposoby,
by podrzucić nam choroby.
Babcia:        Owiń gardło ciepłym szalem
                      i nie wychodź z domu wcale.
Wiewiórka:  Wbij jajeczka do kubeczka,
                       zmieszaj dobrze, cukru dosyp,
                       dodaj dziesięć kropli rosy
                       i popijaj to, nie rzadziej
                       niż dwadzieścia razy na dzień.
Zajączek:      Weź rondelek, Elemelku,
                       zaparz ziółka w tym rondelku.
                       Pij sok z malin i jeżyny,
                       weź pięć proszków aspiryny.
Sowa:            Ot, masz tu skarpetek parę,
                       bardzo ciepłe, chociaż stare.
                       Dzień i noc je miej na nóżkach
                       i czym prędzej wchodź do łóżka.
Wzdycha biedny Elemelek.
Czy to aby nie za wiele?
Aż pewnego dnia wyraźnie
poczuł się wróbelek raźniej.
Dosyć już się wyleżałem.
Dwa tygodnie leżę całe.
Skrzydła w bok i mach ogonem!

poniedziałek, 1 czerwca 2020

Kosz pełen zagadek

                           Autor nieznany

1.
Jak się nazywa ta pora roku,
gdy się zielenić zaczyna wokół?
Skowronek nad polem śpiewa.
Kwiaty forsycji kwitną na drzewach.
2.
Prószy śniegiem znienacka,
grzeje słońca promykiem,
to znów wichrem tnie w twarze.
A to psotnik ten....
3.
Który miesiąc wciąż przeplata,
trochę zimy, trochę lata?
4.
Miesiąc kolorowy, jednosylabowy.
5.
Ten miesiąc krótko się nazywa,
i cały świat zielenią okrywa.
6.
Jeszcze śpi wszystko, co żyje,
jeszcze nic nie rośnie,
a on śmiało śnieg przebije,
powie nam o wiośnie.
7.
Mleczka nie piją, myszek nie jedzą,
te szare kotki na drzewie siedzą.
8.                          
Kiedy przedwiośnie - ku ziemi rośnie.
Gdy słońce grzeje - kap, kap - łzy leje.
9.
Wiosną na wierzbie rosną,
Srebrne włoski mają - jak się nazywają?
10.
Przyszła wiosna od lasku,
z kluczykami przy pasku.
a te klucze pachnące
można znaleźć na łące.
11.
Ma złote serduszko, na sobie kożuszek,
rośnie na polanach liliowy kwiatuszek.
12.
Blisko wody rośnie, kwiatki ma błękitne.
Może się wydawać, że na łące niebo kwitnie.
13.
Dobrze ją znamy z prześlicznej woni,
kwitnie dzwonkami, chociaż nie dzwoni.
                            
1. - wiosna, 2. - marzec, 3. - kwiecień, 4. 5. - maj,
6. - przebiśnieg, 7. - kotki wierzbowe, 8. - sopel lodowy,
9. - bazie wierzbowe, 10. - pierwiosnki, 11. - sasanka,
12. - niezapominajka, 13. - konwalia.