sobota, 31 sierpnia 2019

Dni tygodnia

             Krzysztof Roguski

Poniedziałek chciałby pospać,
Jeszcze w łóżku sobie zostać,
Więc od rana jest jęczący,
Niewyspany i męczący,
I humorów ma wciąż wiele,
I narzeka na Niedzielę.
Aż się Wtorek na to perzy.
Słucha, patrzy... i nie wierzy,
I oczami jeszcze strzela:
" Cóż ci winna jest Niedziela?
Z łóżka podnieś się, leniuchu,
Zarzyj chociaż kapkę ruchu!"
Aż tu Środa wnet przychodzi,
Poniedziałek z Wtorkiem godzi:
" Możesz ciągnąć go za uszy,
On się z łóżka dziś nie ruszy!
Ale widzę, Wtorku, że ty
Mało ruszasz się, niestety".
Wtem na Środę Czwartek czyha:
" Co się pani tak rozpycha?
Cóż, że pani w samym środku?
Przyjdę ja... i po kłopotku!
Więc się przesuń, moja miła!"
No i Środa ustąpiła.
Na to Piątek się obraża:
" To co tydzień się powtarza!
Zważ no, Czwartku, na to sobie,
Że ja jestem tuż po tobie!
No a Piątek, swoją drogą,
To już weekend jedną nogą!"
Na to się Sobota wtrąca:
" Dobrze, żem nie pracująca
I nie muszę kłaść się na noc,
I nie muszę wstawać rano,
Mogę byczyć się i byczyć...
Więc przestańcie się indyczyć!"
A Niedziela, taka strojna,
Patrzy święta i spokojna.
" Znów zmęczyły mnie okrutnie
Wasze tygodniowe kłótnie".
I nie wiedząc co ma począć
Poszła sobie w kąt odpocząć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz